Rola klubu fitness w amatorskim uprawianiu sportu

Podstawową różnicą z reguły jest staż treningowy. Zawodowcy na ogół trenują od najmłodszych lat. Pod trening dostosowują codzienne życie, a uprawianie sportu staje się ich pracą. To jest właśnie druga różnica. W zależności od dyscypliny sportu i kraju zawodowi sportowcy utrzymują się z uprawiania swojej dyscypliny i rzeczy z nią związanych. Dzięki temu mają optymalne warunki treningu i regeneracji. W przypadku amatorskiego sportu sprawa ma się trochę inaczej. Staż treningowy jest często krótszy. Mniejsze są również możliwości treningowe, gdyż prawie wszyscy amatorzy na co dzień normalnie pracują. Trening stanowi codzienną aktywność fizyczną lecz jest zaplanowany i dopasowany do konkretnej osoby oraz planowanych startów. Różnic nie jest dużo ale mają znaczące przełożenie na rezultaty. Trudno wygrać z kimś kto od dziecka trenuje jazdę na rowerze i robi to pod okiem trenera, a my zaczęliśmy sami trzy lata temu.

Gdzie można przygotować się do sezonu?

Sportowcy amatorzy podchodzą bardzo poważnie do swoich treningów. Żeby mogli efektywnie trenować potrzebują miejsc, które zapewnią im do tego optymalne warunki. Kiedy kończy się okres startowy w danej dyscyplinie musimy poszukać miejsca do treningu motorycznego. Naturalnie pierwsze kroki skierujemy do klubu fitness. Ich dostępność jest co raz większa, więc nie będzie to też problem logistyczny. Oszczędność czasu na dojazd, duża liczba miejsc parkingowych to czynniki poza sportowe które mają niebagatelne znaczenie. Przy natłoku codziennych obowiązków poszukajcie dla siebie dogodnego miejsca pod właśnie tymi względami.

W następnej kolejności zwróćcie uwagę na czynniki sportowe. Jak wybrać ten klub który będzie spełniał nasze wymagania? Zacznijcie od sprawdzenia wyposażenia i kadry trenerskiej. Do optymalnego przygotowania będzie wam potrzebna siłownia wyposażona w maszyny izotoniczne, wolne ciężary, strefę do treningu funkcjonalnego i strefę cardio. Osobom które uprawiają triathlon przyda się jeszcze pływalnia. Kluby zaopatrzone we wszystkie powyższe udogodnienia znajdziecie w większości dużych miast, a jeśli skreślicie z listy basen to bez problemu znajdzie się coś w najbliższym sąsiedztwie. Im większa różnorodność sprzętu tym większe możliwości różnicowania treningu i dopasowania go do indywidualnych potrzeb.

Ważnym aspektem jest też kadra w obiekcie z którego chcecie korzystać. Część amatorów trenuje sama i układa swoje plany treningowe na bazie wiedzy internetowej z różnego rodzaju forów. Nie polecam tego typu rozwiązań. Optymalne drogi są dwie. Pierwszą są trenerzy, którzy zajmują się pracą z amatorami w danej dyscyplinie. Stworzą wam program treningowy, a w sezonie podpowiedzą i poprowadzą treningi specjalistyczne. Poprawi to na pewno wasze wyniki. Gdy nie macie takich możliwości warto skonsultować się z trenerem na siłowni którą sobie wybraliście. Pomoże on wam ułożyć trening (jeśli go jeszcze nie macie) i nauczy poprawnie wykonywać ćwiczenia. Jest to bardzo ważne. Wpływa nie tylko na efekty treningowe ale również na wasze bezpieczeństwo. Powtórzenia dobrze wykonywane pomogą wam w osiąganiu założonych rezultatów i utrzymanie odpowiedniego progresu, a przede wszystkim zmniejszą ryzyko kontuzji, zarówno w okresie przygotowawczym, jak i startowym. Nie zapominajcie, że trener pomoże wam również w utrzymaniu odpowiedniej motywacji. Spojrzy chłodnym okiem i oceni. Będzie waszym kompanem w trudnych chwilach ale katem wtedy kiedy będzie taka potrzeba. Kto z nas podczas treningu nie mówił „Mam dość”, „Nie dam rady”? Prawdopodobnie każdy. Trener pomoże wam w przezwyciężeniu przeciwności mimo że nie raz powiecie: „Nie znoszę cię” podczas treningu, żeby powiedzieć: „Wielkie dzięki” tuż po jego skończeniu.